środa, 8 sierpnia 2012

rozdział 5

- Czyli , że chcesz mieć ze mną dzidziusia . ? - spytał zacieszony Harruś .
- Najpierw to musisz się postarać mnie zdobyć potem to już górki . 
- UUUUUU - Zayn i Lou zrobili chórkiem na co ja się zaśmiałam a Harry zrobił dziwną minę taką jak by wpadł na jakiś pomysł . 
- To idziemy placku ? 
- Tak idziemy . 
- Okej to ja wezmę desię i możemy iść . 
- Ty jeździsz na desce ? 
- Yhm ? A co ? 
- Aaaa to ciebie twedy widzieliśmy na ulicy haha - Zaśmiał się Lou . 
- Boże widzieliście mnie ? matko kochana . 
- Hahaha mi tam się podobało - Wyszczerzył się Harry . 
- dobra placku choć już . - Wzięłam chłopaka za łapkę i poszlismy do mojego domu po desię . Potem ja jechałam trochę próbowałam nauczyć Harrego ale zbytnio mu to nie wychodziło więc postanowiłam , że jutro nauczę go ze spokojem . Przycupneliśmy na ławce w parku a potem usiedliśmy nad brzegiem stawku przy dwóch wierzbach więc prawie nie było nas widać . Postanowiłam poznać go bliżej . 
- A więc Harry 
- Tak Evy ?
- To jakie masz hobby ? 
- A śpiew ogólnie to latanie nago . 
- Ahaaa ciekawie . Też śpiewasz ?
- Taaak , a co ?
- A nie nic . Tak pytam , bo ja uwielbiam wręcz .
- Ja też , ale bardziej jara mnie latanie nago .
- Hahaha boże Harry , to może zaśpiewasz mi coś potem co ?
- Bez problemu . - Gadaliśmy potem jeszcze z 3 godzinki i łaziliśmy po parku . A teraz skierowaliśmy się w stronę domu . Uszykowaliśmy się bo za chwilę Niall z Gabi przyłażą po nas i idziemy do kina .
- Harry co ty robisz ? - spytałam chłopaka bo nigdzie go nie widziałam a słyszałam dziwne dźwięki docierające z kuchni .
- A nie ważne . Potem ci powiem , jak wrócimy to pokażę .. to niespodzianka .
- Ahaaaaa ! to spoko . Dalej rusz tyłek bo Gabi przyszła po nas już . - krzyknęłam do chłopaka widząc jak Niall z Gabi wchodzą do mieszkania .
- To co robiliście moje robaczki ? - spytał zadowolony Harry
- A potem ci powiem - klepnął go w ramię Horanek .
- A pfff no wiesz co , przyjacielowi nie powiesz ?
- Potem cepie .
- To może Gabi oo tak ty mów co jest haha
- Harry ogarnij się no ! Potem ci powiemy bo to niespodzianka . - domyślałam się o co chodzi , ale dobra niech im będzie . W sumie to fajnie już 2 niespodzianka w tym dniu . Potem poszliśmy do kina .


------------------------------------------------------------------------------------------------------
jest 5 , cieszę się, ale zarazem też nie bo jakoś weny nie mam ;C Za niedługo następny . ^^ 

wtorek, 7 sierpnia 2012

rozdział 4

Rano obudziło mnie mruczenie Harrego .
- Ja .. ja cie kocham ... ev .. - Że co ? czy on właśnie to powiedział ! 
- Harry ? Kochanie ?- zaczęłam biedaka budzić . 
- Harry ? 
- Tak ? 
- Co ci się śniło ?
- A nic takie tam . 
- Ej powiedz proszę . - słodko się do niego uśmiechnęłam i zrobiłam maślane oczka . 
- Och no potem ci powiem teraz chcę buzi ! 
- Nie ma ! - wypięłam język i się wyszczerzyłam do chłopaka . 
- No ej ja chce buzi ! 
- to mi powiedz co ci się śniło . 
- Później ci powiem . 
- To później dostaniesz buzi . Teraz choć na dół na śniadanie . 
- Dobrze kochanie - chłopak uśmiechnął się do mnie i wstał z łóżka . Boże ta jego klata ! Napaczeć się nie można . Kurde muszę wiedzieć czy to co mówił we śnie było prawdziwe . Ubrałam rurki miętowe vansy i białą bokserkę z napisem " Love me , Please ? " Harry ubrał się w to co wczoraj bo nie miał nic na przebranie . Zeszliśmy na dół a tam już Gabi z Horanem jadła naleśniki . 
- Mmmmmmmmm jak ładnie pachnie siadaj klocku to zrobię ci najlepsze naleśniki na świecie . - Oznajmił Harry a ja posłusznie usiadłam i czekałam . Gdy zrobił to co do niego należy podał mi talerz z 4 naleśnikami w środku z bananami i oblane czekoladą . 
- Boże jakie dobre ! 
- No Harry jak chce to potrafi - uśmiechnął się do mnie Horan i odwzajemniłam . 
- Chciałabym by chciał coś jeszcze - wymamrotałam do siebie po cichu ale chyba Harry to usłyszał . 
- co powiedziałaś ? - uśmiechnął się do mnie szeroko . 
- Co a nie nic takie tam . 
- Powiedz ! Misiek noo - i zrobił słodkie oczka a ja nie mogłam .
- Powiem jak ty powiesz co ci się śniło ! 
- Hahaha no potem . - Wyszczerzył się do mnie a ja konsumowałam dalej swoje śniadanko . 
- Evy pójdziecie potem ze mną i Niallem do kina ? - Spytała mnie Gabi . 
- Spoko , ja zawsze chętna .To idziemy w trójkę ? 
- No a ja ? - wykrzyknął oburzony loczek . 
- Hahahah no ewentualnie mogę cię ze sobą zabrać . 
- Ojejka czuję się zaszczycony - na co ja zaczęłam się śmiać . Nie kontrolowałam tego . Boże hahaha . 
- Czego sie cieszysz placku ? 
- A nie ważne . Hahahaha 
- No ej - zrobił smutną minę i patrzał na podłogę . Od dołu spojrzałam na niego a ten uśmiechnął się domnie . 
- Boże jaki ty jesteś plackowaty . 
- O nie pożałujesz ! - chłopak wstał i zaczął mnie gonić po całym domu . Przerwała nam Gabi  .
- No tylko się nie pozabijajcie . Ja wychodzę z blondynkiem się przejść buziaki . 
- Pa słonko - równocześnie powiedzieliśmy z Harrym i zaczęliśmy się kulać po podłodze ze śmiechu . Z czego ten podpełzł do mnie i jak by leżał na mnie . Patrzał mi głęboko w oczy i chciał pocałować . Na to ja odwróciłam głowę i trafił w policzek . 
- No ej 
- jak mi powiesz . 
- Ale czemu pytasz ? 
- no bo gadałeś przez sen głupoty i muszę się dowiedzieć czy to prawdziwe . 
- Co mówiłem ? 
- Najpierw mów co ci się śniło . 
- No dobra , no bo ja leżałem w łóżku obok ciebie przytuliłem cię i powiedziałem że .. 
- Że ? 
- I tak byś nie chciała 
- Ale czego ? Harry nooo
-No mnie ..
- Skąd ta pewność ? 
- Nie wiem .. 
- No więc co mówiłeś ? 
- Że cię kocham . 
- To był tylko sen ? Czy prawda ?
- Najpierw buzi bo powiedziałem . - musnęłam delikatnie jego usta a on się w nie wtopił całowaliśmy się jakąś minutę po czym wyszeptał . 
- Tak kocham cię . - Nie wierzyłam .. Boże Harry mnie kocha .. po tym jednym dniu znajomości . Nie wierzę . Kurde dawno nie miałam chłopaka i strasznie chciałabym od razu mu powiedzieć że chcę z nim być no ale niech się chłopak postara . 
- Naprawdę ? - słodko się do niego uśmiechnęłam i spojrzałam pytająco . 
- Tak . 
- Nie wierzę 
- Dlaczego ? 
- No bo taki słodki i uroczy chłopak na pewno nie będzie chciał takiej jak ja .. 
- Co ty wygadujesz jesteś śliczna i strasznie mi się podobasz . - po czym znowu mnie pocałował gdy chciałam już coś powiedzieć . 
- Dobra choć placku przejdziemy się gdzieś . 
- Okej tylko wpadnę do domu się przebrać . 
- Dobrze . - Harry pomógł mi wstać i powędrowaliśmy do jego domu . A tam przywitało nas pobojowisko . 
- boże yy cześć co się tu stało ? Bomba wybuchła ? 
- No bo Louis biega z marchewkami i rzuca nas plus straszy mnie pająkami . - wymamrotał Zayn . 
- Hahahah tu jesteś już nie żyjesz - krzyknął Louis a Zayn schował się za mnie . 
- Ulala siema Evy 
- No cześć potworze . - uśmiechnęłam się do niego i się z nim przywitałam . 
- to ja idę się ogarnąć i zaraz wracam . 
- Dobrze to ja tu poczekam z tymi klopsami . 
- Ej - zbulwersował się Lou a za nim zawtórował Zayn . 
- Oj no przepraszam . 
- I jak tam wam minęła wasza upojna noc z naszym Harrusiem ? 
- A dobrze . 
- A jak tam namiętny sex hah - wyrwał się Lou 
- Że co ? Człowieku , prooszę cię . 
- Czyli , że nie było - posmutniał Lou 
- Raczej , że nie . 
- I nie będe ojcem chrzestnym - jeszcze bradziej posmutniał . Przytuliłam go i powiedziałam . 
- W swooim czasie kochany .- Harry wyszedł zza rogu i chyba usłyszał to co powiedziałam bo miał banana na twarzy .


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest 4 oj sprężam się dzisiaj coś . :D Miłego czytania życzę i do następnego posta . ! :P

rozdział 3

Ogląaliśmy tak jeszcze chwilkę a ja chyba przysnęłam . Potem gdy otwarłam oczy widziałam nie śpiącego siedzącego na fotelu przed moim łóżkiem Harrego . Jezusie jaki on jest słoodki . Mam takie silne motylki , że masakra . Kurna tylko się nie zakochaj . co ja pierdole już się zakochałam . 
- Harry ?- wymamrotałam pół żywa . 
- Tak śpiochu ? - uśmiechnął się do mnie chłopak a ja chciałam żeby mnie przytulił . 
- co się stało ?
- Zasnęłaś jak oglądaliśmy film wszyscy potem poszli do domu Niall śpi z Gabi u siebie a ja postanowiłem , że się tobą zaopiekuję przez tą noc  .
- Jejku jakie to słodkie dziękuję . 
- Nie ma za co misiek . - chłopak uśmiechnął się i pocałował mnie w policzek . Kurna znowu motylki . 
- Ojeejciu , ej ty chyba nie masz zamiaru tak siedzieć na tym fotelu co nie ? Ja idę do łazienki się wykąpać a ty się rozbierz i kładź się . 
- Czy ty coś sugerujesz . 
- Może - uśmiechnęłam się do niego szyderczo zmyłam makijaż . w sumie to prawie w ogóle go nie miałam .No ale cóż , umyłam włosy i całe swoje ciało .  Wysuszyłam włosy i wyszłam owinięta ręcznikiem do pokoju . 
- O ja cię . 
- O co chodzi ? 
- A nie nic nic . 
- Mów mi ! Harry no ! 
- nic , po prostu jesteś śliczna. 
- Ojejciu weź mi tak nie słodź bo kolana mi się uginają . 
- I to mi się podoba . - chłopak uśmiechnął się i czekał na mnie pod moją kołdrą w samych bokserkach . Ja natomiast ubrałam dłuugą tunikę za tyłek i majtki . Weszłam do łóżka i przytuliłam się do chłopaka . Chciałabym tak na wieki . 
- Podobasz mi się kotku - Wyszeptał mi do ucha Harry a ja nie wierzyłam własnym uszom zdziwiłam sie i popatrzałam w jego zielone oczy rozpłynęłam się w nich . 
- Naprawdę ? - spytałam z bananem na buzi . 
- Yhm . - Uśmiechnął się i po woli zaczął zbliżać się bo mojej twarzy . W końcu pocałował mnie , po chwili ten pocałunek stał się coraz bardziej namiętny po chwili jego dłonie zaczęły wędrować po moim ciele ja natomiast zrobiłam mu malinkę na szyi i bardzo mocno i długo pocałowałam go . 
- Dobranoc mała - powiedział z zadowoleniem chłopak 
- Dobranoc duży - powiedziałam równie zadowolona . Odwróciłam się do niego plecami z czego od od tyłu dopasował się do mnie i objął mnie swoim ramieniem . Cały czas miałam motylki i z  tego szczęścia nie mogłam spać . Zasnęłam dopiero chyba o 4 nad ranem . 


--------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Jest krótki niestety rozdział 3 . Mam nadzieję , że się podoba . Wszelkie zastrzeżenia w komentarzach . ;)

rozdział 2

A więc poszłam do tych chłopców . Kurde trzęsłam sie bo ten jeden strasznie mi się podobał i bałam się , że wyjdę na kretynkę czy coś takiego . No , ale poszłam . Przeszłam przez furtkę podeszłam po schodach do drzwi . Zapukałam i otworzył mi anioł . 
- Cześć sąsiedzie . - uśmiechnęłam się do kolegi stojącego naprzeciw mnie . 
- No cześć sąsiadko . Co cię sprowadza w nasze skromne progi . 
- Aham , no bo chciałabym was ładnie przywitać z tej okazji że dopiero się tu wprowadziliście i zaprosić was wszystkich do mnie do domu . 
- To świetnie zaraz zwołam chłopaków i idziemy . może wejdziesz do środka i poczekasz na nas . 
- Oczywiście bez problemu .
- A pro po piękna Harry jestem - chłopak uśmiechnął się do mnie i wystawił dłoń . 
- Piękna ? chciałabym . Evelyne jestem ale mów mi Evy - również wyciągnęłam dłoń do chłopaka i uścisnęłam ją . Ma duże silne dłonie . Cała się trzęsłam bo kurna śliczny jest .
- Oj nie przesadzaj . Biegnę po nich i zaraz będziemy usiądź tutaj . - chłopak zaprowadził mnie do ich salonu , duży był i usadził mnie na pufie . Chłopaki zaraz zbiegli na dół po schodach i otwarli buzię .
- Cześć chłopcy - uśmiechnęłam się do nich i podeszłam do każdego po kolei . 
- Jestem Evelyne 
-Ja Zayn 
- Ja Lou
- Ja Niall
- A ja Liam . 
- Hmm no spoko cieszę się , że was poznałam a teraz idziemy ? 
- Oczywiście - uśmiechnął się do mnie Harruś i poszliśmy . Gdy weszliśmy do domu Gabi ogarniała salon .
- Misiek kochanie ? 
- Ojej , cześć wam . Gabriela jestem ale mówcie mi Gabi . - dziewczyna uśmiechnęła się do chłopaków i przywitała się z każdym po kolei a przy Niallu  jak by ją zamurowało uśmiechnęła się zalała rumieńcem chłopak zauważył to i również jego policzki zrobiły się czerwone . 
- jejku ja słodko - rzekłam w ich stronę a oni byli teraz tak czerwoni jak buraki . 
- Dobrze już nic nie mówię , to gdzie ta pizza kochana ? 
- A za 5 minut będą . 
- To co robimy miśki wy moje ? - Zapytałam moją szóstkę z szyderczym uśmiechem na twarzy . 
- Oj mała uważaj bo jak my coś wymyślimy to nie będzie z wami dwoma dobrze haha - zaśmiał się równie szyderczo Harry a ja razem z nim . 
- No no kotuś przystopuj trochę , zobaczymy na ile was stać . - Wyszczerzyłam się w stronę lokowatego a on to odwzajemnił . 
- To butelka ! - Krzyknął Louis i rzucił się na Harrego drąc się w niebo głosy . 
- Hahahah boże chłopacy bo padnę , Gabi przynieś jakąś pustą butelkę z kuchni jak możesz . 
- Już lecę kochanie ty moje . - Gabi zniknęła w kuchni i odwróciłam głowę w stronę chłopaków . 
- No to chłopacy grzecznie siadamy w kołeczku po turecku czy jak kto chcę . Osobiście wolę lezec na podłodzę . 
- Papuga - odezwał sięHarry 
- A pfffffffff 
- Ja ci dam pfff - chłopak zaczął mnie gonić i łaskotać z czego ja upadłam na ziemię a on za mną gdy już nie mogłam ze śmiechu cała piątka rzuciła się na nas również gilgocząc . Już nie mogłam ze śmiechu . Jakoś sięogarneliśmy i usiedliśmy czy tam położyliśmy się na podłodze . Ja kręciłam wypadło na Nialla . 
- Pytanie czy wyzwanie ? - uśmiechnęłam się zachęcająco do blondyna 
- A pytanie . - wyszczerzył się . 
- Podoba ci się Gabi ? - chłopak poczerwieniał ale w końcu wydusił z siebie . 
- Tak podoba mi się . - z czego Gabi zrobiła się czerwona jak burak i uśmiechnęła się w stronę chłopaka . 
- to teraz ja kręcę - Odezwał się Niall i wypadło na mnie . 
- No to co wybierasz kotuś ? 
- wyzwanie ha ! 
- Okej jak sobie pani życzy . To ja mówię , że masz pocałować naszego Harrusia . 
- Spoko ! - wyszczerzyłam swoje białe kły w stronę chłopaka i namiętnie go pocałowałam . Kurna jakie to było boskie , miałam miliony motylków w brzuchu i myślałam że rzygnę tęczą . 
- Kręcę mendy moje - Oznajmiłam i wypadło na Gabi 
- Co pani sobie życzy ? 
- Wyzwanie . - powiedziała i z dumą się wyprężyła
- Ołki , to pocałuj naszego blondaska . - Gabi zbliżyła się do niego i dała mu soczystego buziaka . Oby dwoje spalili buraka . Graliśmy jeszcze chwilę gdy zadzwonił dzwonek do drzwi . 
- to pewnie pizza ja idę ktoś ze mną ? - Harry podniósł łapkę i podbiegł do mnie uśmiechając się . Wzięłam pieniądze z szafki i podeszłam do drzwi . 
- Dzień dobry pańska pizza . Należy się 65,50 . 
- Proszę - wyciągnęłam dłoń z pieniędzmi i z Harrym wzięliśmy pizze do domu . 
- to teraz oglądamy horror okej ? - wykrzyknęłam i z uśmiechem usiadłam po turecku przed dvd . Wybrałam Czarnobyl reaktor strachu . Film jest straszny ale co tam . 
- No nieeeeeeee ja nie luuuubie horrorów . - Jęknęła Gabi 
- Jak bedziesz się bała możesz się do mnie przytulić - powiedział z uśmiechem Niall i objął moją małą glizdę . 
- A ty mnie misiek - uśmiechnął się do mnie Harry i również objął mnie a ja jego . A nasze kochane towarzystwo zrobiło głośne i długie 
- uuuuuuuuuuuuuuuuuuu - Boże jakie placki . 
- dobra cicho mi być i oglądamy .- oglądaliśmy film . A siedzieliśmy tak Na kanapie Zayn potem Liam obok niego Luois obok louisa wtulona z Nialla Gabi . A ja siedziałam z Harrym na fotelu on siedział ja na nim obejmował mnie plus byliśmy przykryci kocykiem . 


----------------------------------------------------------------------------------------------------------
rozdział drugi gotowy . Podoba się ? Mam nadzieję , że tak . Lepsza akcja w następnym . Do zobaczenia . ;)

rozdział 1 .

- Kurde ! - wymamrotałam gdy usłyszałam warkot ciężarówki czy czegoś tam co zdołało mnie obudzić . Wyjrzałam przez okno a tam stał jakiś gościu i prześliczny chłopak z loczkami . Kurde kocham takich . no nic wzięłam poszłam do łazienki umyłam zęby zrobiłam lekki makijaż ubrałam krótkie spodenki czarne vansy i niebieski top z napisem " Love me , please ? " . Poszłam na dół a tam ta menda siedzi z płatkami i ogląda telewizję .
- Cześć glizdo ! - wydarłam się do Gabi .
- Boooże bo wyleje płatki ! No siema śpiochu .
- wiesz może co się dzieję w domu obok ? To coś mnie obudziło .
- Aaaaa , no jacyś chłopacy SAMI obok nas się wprowadzają . A pro po idziemy dziś do centrum handlowego połazić a potem może do parku , aa i bym zapomniała twój tata kazał przekazać , że wyjeżdża na cały tydzień i kasę ci zostawia i podkreślił masz rozsądnie je wydawać .
- Taaaaaaaaaa oni to jego gadanie . No właśnie widziałam przez okno takiego jednego ładnego . I .. i jest mój zaklepałam go sobie ! Haha !
- Pfff a idź mi ja tam wolę tego blondynka . Słoodki jest .
- Jest tam też blondyn ? Ja widziałam tylko tego z afro na głowie.
- Aaaaaaaaaaaa - przyjaciółka uśmiechnęła się do mnie znacząco i poruszała śmiesznie brwiami .
- dobra ciiicho bądź . ! Idę po płatki . - wzięłam miseczkę podgrzałam mleko i nasypałam sobie masakrycznie dużo płatków . Poszłam w miejsce gdzie przebywa moja przyjaciółka i oglądałyśmy disney channel . Tak wiem dziecinada ale ja kocham to . ^^ Gdy już zjadłyśmy postanowiłam wypróbować swoją nową deskę .. PENNY jest niebieska z pomarańczowymi kółkami jest malutka i zarypiście się na niej jeździ . Założyłam ochraniacze i wyszłam na ulicę . Mamy tam asfalt a za rogiem skate park wiec nie musiałam się przemęczać , żeby tam dotrzeć . Za to Gabi została w chacie i oglądała jakiś film . Pokatowałam trochę slajdy z małej górki i gdy już się wyuczyłam i byłam zmęczona poszłam do domu . Gdy przechodziłam przez furtkę zobaczyłam , że ten buszmen co go rano widziałam przez okno patrzy się na mnie . Uśmiechnęłam się lekko do niego i weszłam do domu .
- Aaaaaaaaaaaaaaaa ! - zaczęłam piszczeć i krzyczeć .
- Jezu ! - wydarła się przestraszona przyjaciółka bo oglądała horror więc jak krzyknęłam przeraziłam ją haha
- Ten loooczek ! Aaaaaaaa
-Boże co znowu ?
- No patrzał się i się do niego uśmiechnęłam .
- hahaha dlatego piszczysz .
- Nooooooooo !
- Boże jaki dzieciak hahaha
- A spadaj , idę pośpiewać biada jak mi wleziesz do pokoju . - Weszłam do siebie i zaczęłam śpiewać - Celine Dion - my heart will go on . Kochałam tą piosenkę . Pospiewałam jeszcze kilka i poszłam na dół miałam ochotę na pizzę  .
- Tej młoda ty dzwoń po pizze a ja zwołam nowych sąsiadów , żeby ich miło przywitać .


---------------------------------------------------------------------------------------------------
jest pierwszy rozdział . Kurde chyba mi nie wyszło . Co o tym sądzicie ? Odpowiedzi w komentarzach proszę . ;) ;D

prolog

Jestem Evelyne . Gdy moi rodzice się rozwiedli zostałam u taty i wyprowadziliśmy się do Londynu . Mój tata ma tam dużą firmę i prawie całymi dniami nie ma go w domu , co mi pasuje . Do Londynu wzięłam ze sobą Gabi która mieszka u mnie . Strasznie narzekamy na brak tej drugiej osoby i nabijamy się , że umrzemy w domu pełnym kotów . No cóż żyć trzeba . Może pewnego dnia zjawi się ten jeden jedyny ... albo może pięciu ? 

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Bohaterowie

A tu są bohaterowie a w nich :
Evelyne - 17 latka lubi wysportowanych chłopców nie szczególnie grzecznych . Jest dziewczęca , urodziwa , miła a wręcz słodka . 


Gabriela - 17 latka Przyjaciółka Evelyne od pieluchy . Jest mądrą wysoką blondynką . Lubi imprezować na razie nie myśli o stałych związkach . Jej hobby jednorazowe przygody . 


A oto nasz kochany boysbend min. Harry Styles , Liam Payne , Zayn Malik , Louis tomlinson i Niall Horan .



W blogu będzie występować parę osób . A to role głowne . ^^