wtorek, 7 sierpnia 2012

rozdział 2

A więc poszłam do tych chłopców . Kurde trzęsłam sie bo ten jeden strasznie mi się podobał i bałam się , że wyjdę na kretynkę czy coś takiego . No , ale poszłam . Przeszłam przez furtkę podeszłam po schodach do drzwi . Zapukałam i otworzył mi anioł . 
- Cześć sąsiedzie . - uśmiechnęłam się do kolegi stojącego naprzeciw mnie . 
- No cześć sąsiadko . Co cię sprowadza w nasze skromne progi . 
- Aham , no bo chciałabym was ładnie przywitać z tej okazji że dopiero się tu wprowadziliście i zaprosić was wszystkich do mnie do domu . 
- To świetnie zaraz zwołam chłopaków i idziemy . może wejdziesz do środka i poczekasz na nas . 
- Oczywiście bez problemu .
- A pro po piękna Harry jestem - chłopak uśmiechnął się do mnie i wystawił dłoń . 
- Piękna ? chciałabym . Evelyne jestem ale mów mi Evy - również wyciągnęłam dłoń do chłopaka i uścisnęłam ją . Ma duże silne dłonie . Cała się trzęsłam bo kurna śliczny jest .
- Oj nie przesadzaj . Biegnę po nich i zaraz będziemy usiądź tutaj . - chłopak zaprowadził mnie do ich salonu , duży był i usadził mnie na pufie . Chłopaki zaraz zbiegli na dół po schodach i otwarli buzię .
- Cześć chłopcy - uśmiechnęłam się do nich i podeszłam do każdego po kolei . 
- Jestem Evelyne 
-Ja Zayn 
- Ja Lou
- Ja Niall
- A ja Liam . 
- Hmm no spoko cieszę się , że was poznałam a teraz idziemy ? 
- Oczywiście - uśmiechnął się do mnie Harruś i poszliśmy . Gdy weszliśmy do domu Gabi ogarniała salon .
- Misiek kochanie ? 
- Ojej , cześć wam . Gabriela jestem ale mówcie mi Gabi . - dziewczyna uśmiechnęła się do chłopaków i przywitała się z każdym po kolei a przy Niallu  jak by ją zamurowało uśmiechnęła się zalała rumieńcem chłopak zauważył to i również jego policzki zrobiły się czerwone . 
- jejku ja słodko - rzekłam w ich stronę a oni byli teraz tak czerwoni jak buraki . 
- Dobrze już nic nie mówię , to gdzie ta pizza kochana ? 
- A za 5 minut będą . 
- To co robimy miśki wy moje ? - Zapytałam moją szóstkę z szyderczym uśmiechem na twarzy . 
- Oj mała uważaj bo jak my coś wymyślimy to nie będzie z wami dwoma dobrze haha - zaśmiał się równie szyderczo Harry a ja razem z nim . 
- No no kotuś przystopuj trochę , zobaczymy na ile was stać . - Wyszczerzyłam się w stronę lokowatego a on to odwzajemnił . 
- To butelka ! - Krzyknął Louis i rzucił się na Harrego drąc się w niebo głosy . 
- Hahahah boże chłopacy bo padnę , Gabi przynieś jakąś pustą butelkę z kuchni jak możesz . 
- Już lecę kochanie ty moje . - Gabi zniknęła w kuchni i odwróciłam głowę w stronę chłopaków . 
- No to chłopacy grzecznie siadamy w kołeczku po turecku czy jak kto chcę . Osobiście wolę lezec na podłodzę . 
- Papuga - odezwał sięHarry 
- A pfffffffff 
- Ja ci dam pfff - chłopak zaczął mnie gonić i łaskotać z czego ja upadłam na ziemię a on za mną gdy już nie mogłam ze śmiechu cała piątka rzuciła się na nas również gilgocząc . Już nie mogłam ze śmiechu . Jakoś sięogarneliśmy i usiedliśmy czy tam położyliśmy się na podłodze . Ja kręciłam wypadło na Nialla . 
- Pytanie czy wyzwanie ? - uśmiechnęłam się zachęcająco do blondyna 
- A pytanie . - wyszczerzył się . 
- Podoba ci się Gabi ? - chłopak poczerwieniał ale w końcu wydusił z siebie . 
- Tak podoba mi się . - z czego Gabi zrobiła się czerwona jak burak i uśmiechnęła się w stronę chłopaka . 
- to teraz ja kręcę - Odezwał się Niall i wypadło na mnie . 
- No to co wybierasz kotuś ? 
- wyzwanie ha ! 
- Okej jak sobie pani życzy . To ja mówię , że masz pocałować naszego Harrusia . 
- Spoko ! - wyszczerzyłam swoje białe kły w stronę chłopaka i namiętnie go pocałowałam . Kurna jakie to było boskie , miałam miliony motylków w brzuchu i myślałam że rzygnę tęczą . 
- Kręcę mendy moje - Oznajmiłam i wypadło na Gabi 
- Co pani sobie życzy ? 
- Wyzwanie . - powiedziała i z dumą się wyprężyła
- Ołki , to pocałuj naszego blondaska . - Gabi zbliżyła się do niego i dała mu soczystego buziaka . Oby dwoje spalili buraka . Graliśmy jeszcze chwilę gdy zadzwonił dzwonek do drzwi . 
- to pewnie pizza ja idę ktoś ze mną ? - Harry podniósł łapkę i podbiegł do mnie uśmiechając się . Wzięłam pieniądze z szafki i podeszłam do drzwi . 
- Dzień dobry pańska pizza . Należy się 65,50 . 
- Proszę - wyciągnęłam dłoń z pieniędzmi i z Harrym wzięliśmy pizze do domu . 
- to teraz oglądamy horror okej ? - wykrzyknęłam i z uśmiechem usiadłam po turecku przed dvd . Wybrałam Czarnobyl reaktor strachu . Film jest straszny ale co tam . 
- No nieeeeeeee ja nie luuuubie horrorów . - Jęknęła Gabi 
- Jak bedziesz się bała możesz się do mnie przytulić - powiedział z uśmiechem Niall i objął moją małą glizdę . 
- A ty mnie misiek - uśmiechnął się do mnie Harry i również objął mnie a ja jego . A nasze kochane towarzystwo zrobiło głośne i długie 
- uuuuuuuuuuuuuuuuuuu - Boże jakie placki . 
- dobra cicho mi być i oglądamy .- oglądaliśmy film . A siedzieliśmy tak Na kanapie Zayn potem Liam obok niego Luois obok louisa wtulona z Nialla Gabi . A ja siedziałam z Harrym na fotelu on siedział ja na nim obejmował mnie plus byliśmy przykryci kocykiem . 


----------------------------------------------------------------------------------------------------------
rozdział drugi gotowy . Podoba się ? Mam nadzieję , że tak . Lepsza akcja w następnym . Do zobaczenia . ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz